Schreiber dostał "burę" od prezesa PiS? Poseł wyjaśnia, o co poszło
Wtorek w Sejmie upłynął pod znakiem ogromnych emocji. Na początku posiedzenia doszło do przepychanki słownej marszałka z poseł PiS Markiem Suskim, a następnie Antoni Macierewicz oskarżył nową koalicję o "zdradę stanu". We wtorek też wybrano członków Trybunału Stanu. Obrady zostaną wznowione w środę.
Schreiber chwali Hołownię, reakcja prezesa PiS
Kolejnym komentowanym w mediach wątkiem było wystąpienie ministra w KPRM Łukasza Schreibera z PiS, który zgłosił się do przemówienia podczas dyskusji na temat członków nowych sejmowych komisji. Co zaskakujące, Schreiber pochwalił nowego marszałka Szymona Hołownię.
– Myślę, że warto zacząć od podkreślenia czegoś, co jest też istotne, że pan marszałek jednak przyniósł do tej Izby, w przeciwieństwie do ostatnich ośmiu lat, które słyszeliśmy z lewej strony sali, w przeciwieństwie do tej agresji, pogardy, także chamstwa w stosunku do pani marszałek, do prawej strony Izby i to nie tylko werbalnego, do okupacji Izby, do rzucania w naszego lidera bucikami, do śmiecenia na tej sali, przyniósł pan kulturę – powiedział Łukasz Schreiber. – To jest bardzo dobra rzecz, która wymaga odnotowania. I ja za to osobiście dziękuję – dodał minister w KPRM.
Niedługo później Łukasz Schreiber podszedł do prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Nagranie z całego zajścia udostępnił w sieci Michał Kołodziejczak (KO), który twierdzi, ze Schreiber otrzymał "reprymendę".
"Fakt" zapytał o to Łukasza Schreibera. Co powiedział mu szef partii. – Pan Prezes po prostu zwrócił mi uwagę, że nie prosił o głos na poprzednim posiedzeniu. Także mój błąd. Resztę spraw, o których mówił Pan Premier, zostawiam dla siebie – wskazał minister dementując jednocześnie, że dostał "burę" za fakt pochwalenia Szymona Hołowni z mównicy sejmowej.